Zajączkowska-Hernik: Konfederacja jest projektem długoterminowym. Nie wywiesi białej flagi
W TVN 24 słaby wyniki Konfederacji komentowała Ewa Zajączkowska-Hernik. Prowadzący zapytał ją, jaki jest plan na układankę parlamentarną wobec takich wyników.
Zajączkowska-Hernik: Czas Konfederacji jeszcze przed nami
– Przede wszystkim Konfederacja jest projektem długoterminowym. Mówiliśmy o tym w trakcie kampanii wyborczej. Zdawaliśmy sobie sprawę, że na początku byliśmy pompowani w sondażach, a później były one urealnianie. Był taki moment, kiedy pompowane były inne ugrupowania opozycyjne. Dobrze zdajemy sobie sprawę, że tak działają sondaże – powiedziała kandydatka z Radomia.
Zajączkowska-Hernik przyznała, że Konfederacja liczyła na co najmniej 10 proc., ale zwróciła uwagę na efekt bardzo wysokiej frekwencji. Konfederacja szacuje, że w liczbach bezwzględnych wynik będzie wyższy niż w poprzednich wyborach.
– Konfederacja na pewno nie wywiesi białej flagi. Będziemy dalej patrzeć władzy na ręce, czy to będzie władza opozycji, czy PiS-u, w co wątpię. Bo nawet jeśli rząd zleci powołanie rządu PiS, to premiera PiS opozycja oczywiście odwoła w Sejmie w głosowaniu – powiedziała działaczka Konfederacji. Jak dodała, „czas Konfederacji jeszcze przed nami”.
Exit poll: Konfederacja 6,2 proc.
Według ogłoszonego w niedzielę o 21:00 sondażu exit poll Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 36,8 proc. wszystkich głosów (200 mandatów poselskich). Dalej znalazły się: Koalicja Obywatelska – 31,6 proc. (163 mandaty), Trzecia Droga – 13 proc. (55 mandatów), Lewica – 8,6 proc. (30 mandatów), Konfederacja – 6,2 proc. (12 mandatów). Do Sejmu swoich posłów nie wprowadzą: Bezpartyjni Samorządowcy (2,4 proc.) oraz Polska Jest Jedna (1,2 proc.).
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica otrzymały według exit poll 248 mandatów. Większość w Sejmie wynosi 231.
Badanie exit poll sprawdza preferencje wyborcze Polek i Polaków po oddaniu przez nich głosów. Sondę przeprowadza instytucja badawcza. Za exit poll w tegorocznych wyborach odpowiedzialna jest pracownia IPSOS.
W nocy Ipsos przedstawi wyniki late poll, czyli prognozowane wyniki wyborów z udziałem danych z lokali wyborczych. Przypomnijmy, że w ramach late poll najpierw podawane są wyniki z 50 proc., a następnie z 90 proc. wyników z komisji, przed którymi doszło do przeprowadzenia badania. Błąd pomiaru wynosi wtedy odpowiednio 1 proc., a następnie 0,5 proc.
Rekordowa frekwencja
W wyborach parlamentarnych 2023 roku padła rekordowa frekwencja – 72,9 proc. Dotychczas najwyższa frekwencja wyborcza w III RP – w 1989 r. – wyniosła 62,7 proc.
Z kolei frekwencja w referendum, które odbyło się wraz z wyborami parlamentarnymi, wyniosła 40 proc. – wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez IPSOS.
PiS lepszy na wschodzie, KO na zachodzie
Wstępne wyniki wyborów potwierdziły, że podział polityczny w kraju przebiega na osi wschód-zachód. W województwach położonych na wschodzie i w centrum wygrał PiS. Z kolei te na zachodzie Polski pierwsze miejsce zajęła Koalicja Obywatelska.